W rok czasu schudłem 73 kilogramy, a sposób w jaki tego dokonałem opisałem tutaj na blogu. Swoim przypadkiem i historią chcę zarazić innych pozytywnym nastawieniem i dać im motywację do działania. Pokazać, że nawet w dramatycznej sytuacji, można pozbyć się nadwagi.

czwartek, 27 lutego 2020

Przepis na domowe sushi


Lubię sushi, nawet bardzo. Nie trudno się zatem domyśleć, że często je jadam, raz kupne, raz domowe - zrobione samemu. Dzisiaj naszła mnie wena i ochota na sushi przygotowane własnoręcznie w domu.

Zacznijmy od tego co potrzebowałem do przygotowania sushi:
  • Ryż do sushi,
  • Liście prażonych alg morskich,
  • Ocet ryżowy,
  • Łosoś,
  • Kawałek ogórka szklarniowego,
  • Cukier,
  • Sól.



Przygotowanie sushi zawsze zaczynam od wymieszania około 50 ml octu ryżowego z łyżeczką soli oraz łyżeczką cukru. Otrzymaną mieszankę wlewam do wcześniej przygotowanego, wystudzonego już ryżu i mieszam składniki. Zazwyczaj gotuję półtorej szklanki ryżu, to wystarcza mi do zrobienia sushi z czterech liści alg morskich.


Do sushi zazwyczaj kupuję najzwyklejsze płaty łososia wędzonego, każdy zawija co innego. Wszystko wedle uznania. Mi akurat najbardziej podchodzi wędzony łosoś. Dorzucam jeszcze kawałek ogórka szklarniowego, którego widać na poniższych zdjęciach.




Kiedy ryż jest gotowy, łosoś i ogórek też to przechodzę do kolejnego etapu, czyli rozkładania ryżu na liściu prażonej algi morskiej. Ryż rozkładam ręcznie, palcami tak jak widać powyżej na zdjęciach. Jeżeli ktoś będzie robił sushi po raz pierwszy to warto mieć na uwadze, że ten ryż bardzo się klei, ja zawsze opłukuję palce z ryżu zimną wodą z miseczki, którą zawsze mam obok. Tak w sumie jest chyba najwygodniej.
Gdy mam ułożone wszystko tak jak na powyższych zdjęciach to z pomocą maty bambusowej zawijam sushi w rulon. Taki rulon kroję potem na prawdę ostrym nożem. Nóż musi być ostry, w przeciwnym razie podczas krojenia można potargać liść algi morskiej. Ot cała filozofia :)



Poniżej filmik z przygotowań:


4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sushi to super pomysł na obiad ;) Niewiele kalorii, a łączy w sobie sporo fajnych dodatków. No i podawany do niego chrzan wasabi ma mnóstwo zdrowotnych właściwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chrzanu nie dodaję, czasami dodawałem wasabi, ale nie każdy lubi :)

      Usuń

Obserwatorzy

Copyright © Dieta Balona | Powered By Blogger

Design by Anders Noren | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com